11-11-2024, 06:08 PM
Hej, zastanawiałem się ostatnio nad tym, jak wykombinować system nawadniania w ogrodzie, żeby był efektywny, ale i nie spowodował bankructwa przy pierwszym lepszym rachunku za wodę. Trochę poczytałem na ten temat i wygląda na to, że wszystko zależy od tego, co i jak chcemy podlewać. No ale jak wiadomo - teoria to jedno, a praktyka to drugie! Ktoś ma doświadczenie w tej dziedzinie i może rzucić trochę światła na tę kwestię? Szukam praktycznych rozwiązań, które sprawdzą się w realnym życiu, a nie tylko na papierze!